Ostatnie prace przed poniedziałkowym zalaniem:)
Pogoda nareszcie dopisała...



wejście na schody...

strop...




i do poniedziałku... aż sie zalejemy... :)
Pogoda nareszcie dopisała...



wejście na schody...

strop...




i do poniedziałku... aż sie zalejemy... :)
Juz powoli coś widać... Robi sie realna przestrzeń pomieszczeń... Superowo!!!



Pogoda może mniej kapryśna... i uda nam sie zalać strop!!! Prace zwiazane ze stropem mamy zamiar rozpocząć w środe... A wieć pozostaje tylko czekać i zgrać wszystkie terminy... :)
Kolejny mały kroczek....

To był początek - ścianka w kuchni.

Kotłownia i kibelek...



Korytarz wiatrołapu...

WC...

Widok na wiatrołap z wnętrza domu...
Dziekujemy za pomoc naszemu koledze... :)
Prace zostały dziś zakończone... Za tydzień będziemy walczyć ze stropem :)
Tak wygląda przód domu....

To moje wejście do kuchnii...


a tu widok na kuchnie i jadalnie...

tu wejście do garażu z domu...

hm... mój garaż...

i tył domu od strony drogi...

i wyjście na taras...

komin w kotłowni...

a tu kominkowy w salonie...
Komentarze